5 lipca

Letnia solona skóra do opalania

rozlewając się szeroko po twoich ramionach

jak koc piknikowy.

Jesteśmy niezdarnymi szczeniakami w trawie.

Arbuz sticky-kissed 

i kapie w cieple pogody.

Jesteś takim wielkim uczuciem.

Podobno tak właśnie wyglądają fajerwerki

kiedy są w tobie,

ale te są za głośne i za daleko.

Jesteś tu i blisko,

jak świetliki, które się wypełniają

gęste nocne powietrze na twoim podwórku,

migocząc swoją niemożliwą jasnością,

chwytając moją wyobraźnię w słoiku z masonem

i pozwolić mu spokojnie wirować,

złapany w twoją magię.