Polowy Pielgrzym

Dziś trzymam żuchwę szarego wilka

martwy od dwudziestu pięciuset lat, świeżo

wykopane u podnóża błota rzeki Swannanoa.

Ktoś przynosi ryngraf i cztery kościane koraliki. 

Jest skandalicznie jasny majowy poranek,

      _cc781905- i nagle.

      _cc781905- 5cde-3194-bb3b-136bad5cf58d_     _cc781905-5cde- 3194-bb3b-136bad5cf58d_     _cc781905-5cde-3194- bb3b-136bad5cf58d_ Jestem pielgrzymem polowym.

Jako dziecko wiele lat temu w Abbeville zdziesiątkowałem

pole w Fig Farm w jedno wiosenne popołudnie,

zbierał wczesne żonkile w postępie geometrycznym.

Tam, gdzie łodygi były gęste, pękłem po dwa,

potem cztery w krótkich odstępach czasu, ostatni o ośmiu.

Każda łodyga odskoczyła czysto, ale z głosem

ostry, więc po południu poczułem się wyczerpany

podczas gdy soki kapały mi z rąk aż po łokcie,

lepki żywopłot, śluzowaty i przylegający,

ta siła życiowa delikatnych czujących pąków,

gromadzenie się krwi na zwiędłych kwiatach

na ugorze stają się nieświadomi rzeźni.

Miesiące później powodowało to płacz we śnie

tylko wtedy nie wiedziałem dlaczego.

Wiele nocy później spałem przy świetle.

      _cc781905- 5cde-3194-bb3b-136bad5cf58d_   Robię to dziś wieczorem

w szałasie na polu Vanderbilta,

otoczony starożytnymi skorupami.  Zastanawiam się

co za drzemiący Conestee Paleo-indyjski rzemieślnik

      _cc781905- 5cde-3194-bb3b-136bad5cf58d_     _cc781905-5cde- 3194-bb3b-136bad5cf58d_     _cc781905-5cde-3194- bb3b-136bad5cf58d_ obudziliśmy się.

Zastanawiam się, co zakłóciliśmy.