mała osa

O, mała osa lecąca blisko i beztrosko

Gdybyś trzymał się ode mnie z daleka,

Ze skrzydełkami z membrany i wąską talią

Trzepoczesz i fruwasz w pośpiechu,

Chociaż twoja reputacja jest mocno oczerniana

Twój cel w naturze jest jedyny w swoim rodzaju.

Jeśli jesteś kobietą, boję się twojego żądła

Kiedy siedzę i bujam się na mojej huśtawce na werandzie,

Oferuję ten rozejm, żebyśmy oboje mogli zostać

W słońcu danego dnia –

Ciesz się letnimi kwiatami i ich zapachami

Ale nie żądl mnie, bo będę krzyczeć.

Teraz podąża za tobą rój

O wiele więcej, niż mogę bezpiecznie strzelić

Krąży wokół mnie na werandzie

Brzęczenie o wiele za blisko dla mojej wygody,

Życie i radość w ciągu dnia

Wystarczy dla nas wszystkich, więc proszę, odleć.

Uważaj, aby spełnić moją prośbę

I nie będę niepokoił twojego ukrytego gniazda,

Bitwy między nami toczą się o przestrzeń

Zachowanie harmonii i życie z łaską.

O, mała oso, gdybyś był tylko ty i ja

Widzisz, moglibyśmy być razem przyjaciółmi.