top of page

Nagroda Towarzystwa Dubose i Dorothy Heyward

Kita Loneya

Unsmashing the Goblet: List

Rozbicie Czary

To zaniedbany ogród w górskich lasach.
Kiedyś polana otworzyła wystarczająco dużo światła słonecznego
dla ostróżki i irysa, ale dla drzew
rozciągnęli się wysoko, a teraz
robią to tylko cieniste kwiaty:
naparstnica, barwinek, dziki geranium. kopię
przez lata przemoczonych liści dębu,
wyrwać jeżynę jeżynową,
obudź skały pokryte mchem. Do południa
Docieram do puszki z ciasteczkami. Czas zjadł
obietnica kruchego ciasta w czerwono-zieloną kratę.
Moje paznokcie wbijają się w rdzawe spoiny pokrywy.
Oto wiązka kruchych odłamków, zawiniętych
z wyblakłej czerwonej bawełny wyrwanej z tej sukienki
(Washington Square — te wczesne dni Nowego Jorku).
To owinięte w skrawek gobelinu,
srebrne gałęzie wplecione w omszałą zieleń.

Więc czego użyć do kleju?
Mówią, że biała, gorąca wściekłość łączy się najlepiej,
ale te lasy są na to zbyt spokojne.
Myślę o pająkach i ich lepkich wytłoczeniach.
Myślę o tym, jak kiedyś widziałem pająka zamieniającego się w muchę
szaleńczy szum w doskonały owal wirującej ciszy.

Unsmashing the Goblet: Text
bottom of page