top of page

Wywiad z Dustinem Pearsonem

Dustin Pearson dołącza do nas w tym miesiącu naczytanieorazseminarium. Zadaliśmy Dustinowi kilka pytań na temat jego pracy i wpływów oraz seminarium, które prowadzi.

Po zakończeniu Gniazdko Tysiąclecia, musiałam kilka razy wracać do „Preludium”, żeby przypomnieć sobie, jak potężną obietnicę daje. Prawie mówisz czytelnikowi: „Zawróć. Nie idź dalej. Jednak ciągnęło mnie do przodu. Chyba mnie to podnieciło. Przypomniał mi się również „Prolog” in „Don Kichot”, w którym Cervantes przypomina czytelnikowi „nie jesteś ani krewnym ani przyjacielem, ale możesz nazywać swoją duszę własną i ćwiczyć twój wolny osąd. Jesteś we własnym domu, gdzie jesteś panem, tak jak król jest panem swoich podatków…” Brzmi znajomo?


Prawidłowy. „Preludium” to ambiwalentne zaproszenie do środka. To filtr i ostrzeżenie dla doświadczenia lektury książki. Mówca był ofiarą i jest zaniepokojony utrwalaniem drapieżnych zachowań. Podniecenie, biorąc pod uwagę tematykę książki, jest złożone. To potencjalnie przerażające. Czytelnicy i drapieżcy o dobrych intencjach mogą mieć wiele powodów do ekscytacji. Mówca podejmuje ogromne ryzyko z pięknym optymizmem.

Głośnik in Gniazdko Tysiąclecia – poprzez serię listów skierowanych do osoby stosującej przemoc i wiersze odnoszące się do tego nadużycia – porusza się po wirze osobistej historii. Mówca stawia również pytania dotyczące pamięci, motywu, a nawet znaczenia podczas procesu. Czy możesz opowiedzieć o tym, w jaki sposób język może być kompasem przez traumę w tej książce?


Jest na to sposóbGniazdko Tysiącleciapokazuje czytelnikowi nadużycie - emocjonalne, fizjologiczne i psychologiczne zniekształcenie, które narzuca - bez czytelnika nawet rozpoznającego, że to właśnie dostają. Ciągle pokazuje się nam, że fizyczne znęcanie się jest łatwe do odrzucenia. Istnieje kilka miejsc w społeczeństwie zarezerwowanych dla zwolnienia tych sprawców i maltretowanych. Czasami te miejsca są za elitarną zaporą, ale niezależnie od tego, każde miejsce jest zarezerwowane wysokim kosztem.Gniazdko Tysiącleciadestabilizuje wygodę tego zwolnienia, nie oferując łatwych kategorii i mało znanego słownictwa, a wszyscy są w to zamieszani. 

Wydaje się, że Millennial Roost i w innym zakresie Rodzina to dom, to książki wpisujące się w tradycję „poezji osobistej”. Czy to dokładny odczyt? Jak myślisz, jaki wpływ na twoją twórczość ma ruch „wyznaniowy” w poezji amerykańskiej? Kto ma na ciebie wpływ?


Podoba mi się, że obie książki są czytane w ten sposób. Dla mnie oznacza to, że oba oferują intymne, poruszające i specyficzne wrażenia z czytania. Nie sądzę, aby ruch wyznaniowy w poezji amerykańskiej miał duży wpływ na moją twórczość, a może nie szczególnie. Czytałem i (głównie) podobały mi się wiersze Plath, Sexton, Lowell, Snodgrass i Berryman, ale nie myślę o nich specjalnie, kiedy piszę. Czuję pokrewieństwo z tym, jak ci poeci szukali prawdy poza porażkami tego, co oferował im kościół i nauka ich czasów. Nie sądzę, by prawda, choć subiektywna, dotarła jeszcze do głównego nurtu. Nie sądzę, aby prawda była tak chwalona lub pożądana przez mainstream, jak powinniśmy wierzyć, ale nawet mówiąc tak, myślę, że nie ma nic wyznaniowego w obelżywym kogucie znoszącym jaja lub matce z wiecznym płomieniem w jej ustach, nawet jeśli były dla mnie użytecznymi sposobami dotarcia do prawdy. Niektórzy pisarze, o których myślę, kiedy piszę, to Jack Spicer, Ben Mirov, Jillian Weise, Etheridge Knight, David Ignatow, Nicole Sealey, Suji Kwock Kim, Mo Yan, Joe Wenderoth i Bharati Mukherjee.


Rodzina to dom jest zupełnie inny niż Gniazdko Tysiąclecia, a mimo to, czytając obie książki, znajdujesz powiązania. Motywy rodzinne, które przewijają się przez oba, są od razu widoczne, ale istnieje subtelny związek, dodanie „my” jako głównego zaimka. Książka maluje pejzaż Hieronima Boscha z fantastycznymi i koszmarnymi postaciami, które tworzą rodzinę. Uwielbiam linię

„Nasza ciocia mówi nam / wszystko, co dotyczy naszej rodziny, jest czymś, na co można się gapić”

co jest, jak sądzę, czymś, z czym każdy może się utożsamić. Czy możesz mówić trochę o rodzinie w swojej pracy?


Myślę, że rodzina jest nieunikniona. Jestem pewien, że nie przetworzyłem obecności rodziny wGniazdko Tysiąclecia. Postrzegam pojawienie się członków rodziny w tej książce jako podstawowe, drugorzędne, peryferyjne lub uzupełniające. Rodzina zajmuje centralne miejsceRodzina to dom. Cała książka to przypadek. PoGniazdko Tysiąclecia, nie miałem pojęcia, co robię. Napisałem „Płomień w ustach matki” i zanim się zorientowałem, zebrałem zbiór wierszy o rodzinie z elementami magicznymi. Myślę, że bardziej niż cokolwiek innego starałem się popchnąć moją estetykę w innym kierunku, ale pamiętam rozmowy z przyjaciółmi o tym, jak bardzo odwoływali się do swoich rodzin i różnych postaci / wydarzeń w ich obrębie. To było coś, czego nigdy nie zrobiłem. Sposób, w jaki rozmawiali o rodzinie, był taki zdrowy i charakterystyczny. nie dostałem tego. Czytałem Williama FaulkneraLeże umierającw klasie modernistycznej pod koniec mojej kariery licencjackiej i naprawdę zainwestowałem w tę jedną scenę, która omawia macierzyństwo. Jeśli dobrze pamiętam, matka wyraża rozczarowanie tym, w co kazano jej wierzyć, że jest macierzyństwem. Mówi, że ktokolwiek wymyślił tę definicję, nie wiedział, o czym mówi. Musiała dojść do swojej własnej definicji, więc kiedy zorientowałam się, że nie będę w stanie uniknąć pisaniaRodzina to dom, niech ta zasada będzie moim przewodnikiem. Pod wieloma względami ta książka jest zbyt magiczna i obszerna, bym mogła uznać ją za moją rodzinę, ale myślę, że łagodzi wiele niepokoju i niepokoju, jakie towarzyszyły temu słowu i standardowemu myśleniu wokół tego słowa.


Co ostatnio czytasz, co cię ekscytuje?


Czytam dużo modernistycznych poetów w ramach przygotowań do egzaminów wstępnych. Jest coś fascynującego w tym, jak ta praca starała się sprostać zmieniającym się czasom i jak nieuchronne i przestarzałe jest doświadczenie czytelnicze, które oferuje teraz. W tym semestrze uczę również beletrystyki i uwielbiam czytać Jonathana Escoffery'ego i Aminę Gautier oraz powracać do Krys Lee, Mo Yan, Bharati Mukherjee.


Czy możesz powiedzieć coś więcej o seminarium „Wczuwanie się w narrację liryczną”, które poprowadzisz 16 listopada, a może trochę o tym, czego mogą się spodziewać uczestnicy?


To był dla mnie ciągły wysiłek, aby nauczyć się związku między poezją a empatią, a konkretnie zdolności poezji do wywoływania empatii lub empatycznej odpowiedzi. Myślałem, że seminarium będzie badaniem tego związku w lirycznych wierszach narracyjnych, szczególnymi taktykami lirycznych wierszy narracyjnych, aby wywołać empatyczną reakcję u czytelnika, ale ostatnio zdecydowałem, że bardziej interesuje mnie stres klimatyczny / niepokój i solastalgia, jak te terminy oferują różne ramy dla wierszy środowiskowych / ekologicznych / końca świata i jak te terminy osadzają się w piśmie w sposób, z którego nie zdajemy sobie sprawy, więc może połączę te dwa pomysły. Tak czy inaczej, podczas sesji będziemy pisać i dyskutować.

Dustina Pearsonajest autoremGniazdko Tysiąclecia(C&R Press, 2018) iRodzina to dom(C&R Press, 2019). Jest stypendystą McKnight Doctoral Fellow w dziedzinie kreatywnego pisania na Uniwersytecie Stanowym Florydy. Laureat stypendiów Cave Canem i Virginia G. Piper Center for Creative Writing, Pearson był redaktoremRecenzja promu Haydenai dyrektor Clemson Literary Festival. Zdobył nagrodę Academy of American Poets Katharine C. Turner i posiada tytuł magistra z Arizona State University. Jego prace pojawiają się wBlackbird, Vinyl Poetry, Bennington Review, TriQuarterly, i gdziekolwiek.

Pearson Interview: About Me

Nadchodzące wydarzenia

  • facebook
  • twitter
  • instagram

©2021 by Poetry Society of South Carolina. Dumnie stworzony z Wix.com

bottom of page