top of page

Nagroda forumowa

Nadine Ellsworth-Moran

Ars Poetica: List

Pozostaje

Odwraca szklankę pod spodem

bieżącą wodą, w roztargnieniu spłukując

gdy wygląda przez kuchenne okno.

Pamiętasz, jak mieszkaliśmy w Danii?

Ale nigdy tam nie mieszkaliśmy, prawda?

Byliśmy tylko na wakacjach, ale jednak

wydawało się tak przytulne w styczniu, kiedy jedliśmy

nasz mały drømmekage z naszymi kawami.

Ale na pewno mieszkaliśmy w Londynie?

– pyta, wycierając talerze

z wyblakłą bawełnianą ściereczką do naczyń.

Nie, naprawdę, codziennie jeździliśmy metrem

i wyraźnie pamiętam zakup

parasol. A może to były tylko dni.

A co z domem na plaży w Sabie?

Zimowaliśmy tam chyba ze dwa lata.

Nie?  To dlaczego pamiętam zachody słońca

tak dobrze? Campari i gorzkie pomarańczowe niebo

przesiewanie w noc i ta dzika muzyka taneczna

wznosząc się ze wszystkich stron jak chwasty

na niezagospodarowanym podwórku. Jestem prawie pewien

to było prawdziwe, mówi, podrzucając resztki

do szarego psa w kagańcu węszącego u jej stóp.

I ten stary dom, który wynajmowaliśmy

na wyboistej drodze nad jeziorem—

Pamiętasz?  Miał zegar

nad kominkiem, który nigdy nie odmierzał czasu

i spóźniliśmy się na wszystko.

Jej słowa leżą w kupie obok psa

teraz śpi na starym haczykowatym dywaniku

i zaspany głos odpowiada, kochanie,

coś pali się na piecu.

Ars Poetica: Text
bottom of page