Co mi dałeś

Na późnym popołudniowym niebie

zakrzywiony uśmiech samotnego księżyca

wisi z chmurami na słonych bagnach.

Tutaj, w Bos'in Point, znajdziesz ten grot

w piasku z koleinami i podaj go z ręki do mojej —

Jakie tajemnice się z tym wiążą?

Pod jakim księżycem został ukształtowany?

I z czyjej ręki przeszło?

Księżyc milczy jak duch,

szamana, który cię do tego doprowadził

obsydianowe ostrze z odciskami palców

starożytny jak sam przypływ.

Znalazłeś go i dałeś mu życie —

leży w mojej dłoni,

przeszedł od jakiegoś pierwotnego stwórcy

przez historię do mnie, do nas—

jego czubek i ząbkowane krawędzie

niewyobrażalny i elegancki piercing,

święte i dawno temu jak księżyc.